Sennheiser to jeden z czołowych producentów sprzętu audio na świecie. Firma posiada w swojej ofercie słuchawki zarówno dla zwykłego konsumenta, jak i dla profesjonalistów. Jednym z takich profesjonalnych produktów marki są słuchawki – a właściwie powinienem tutaj użyć fachowego określenia “monitory douszne” – IE 500 PRO. To model dedykowany inżynierom dźwięku, pracującym w studiu przy masteringu muzyki oraz artystom na scenie. Ma on oferować dźwięk pozbawiony zniekształceń o niezwykle wysokiej rozdzielczości. Jak jest w praktyce?
Zawartość zestawu
Jak przystało na produkt z tak wysokiej półki, IE 500 PRO otrzymujemy w dużym opakowaniu, na którym nadrukowano masę informacji o samych słuchawkach. Wewnątrz znajdziemy:
- Słuchawki z odpinanym kablem;
- 3 pary silikonowych nakładek w rozmiarach S-L;
- 3 pary piankowych nakładek w rozmiarach S-L;
- Usztywniane etui na zamek;
- Narzędzie do czyszczenia;
- Adapter Jack 6,3 mm
Jakość wykonania i wygląd
Niestety muszę zacząć od narzekań. Materiały, z jakich wykonano IE 500 PRO pozostawiają wiele do życzenia. To najzwyklejszy plastik, który w dotyku sprawia wrażenie tandetnego i niezbyt trwałego. Co prawda słuchawki przetrwały cały okres testowania bez szwanku, tak mam pewne obawy co do długoterminowego użytkowania. W tym miejscu zerkam w stronę niedawno recenzowanych FiiO FA9, które wykonane były z o niebo lepszych materiałów w podobnej cenie.
Wygląd to rzecz gustu, w moim odczuciu model ten cechuje się przede wszystkim minimalizmem. Konstrukcja typu Over-the-ear, przezroczyste obudowy, przez które widać pojedynczy przetwornik oraz przewody. Na froncie nadrukowano logo Sennheiser, a od wewnątrz nazwę modelu. W górnej części słuchawki ulokowano gniazdo na kabel, który możemy odpiąć. Sam przewód to posrebrzana plecionka, z zausznicami, które możemy w dowolny sposób wygiąć i odpowiednio dopasować do kształtu ucha. Zastosowano także suwak z koszulki termokurczliwej do skracania odcinków dousznych. Zwieńczeniem kabla jest kątowy wtyk Jack 3,5 mm.
Wygoda użytkowania i izolacja
Po paru słowach krytyki można przejść do pochwał. Obudowy monitorów są niewielkie, dzięki czemu bez problemu mieszczą się w uchu i nie odstają. Nawet ciągłe użytkowanie przez około 3 godziny nie spowodowało u mnie ucisku czy bólu. Słuchawki bardzo dobrze wypełniają wnętrze ucha, przez co – szczególnie przy użyciu piankowych nakładek – izolacja od otoczenia jest na wysokim poziomie, gwar na ulicy czy podróż w rozklekotanym autobusie nie stanowi problemu dla IE 500 PRO. Mogę więc wnioskować, że (zgodnie z jednym z przeznaczeń) dobrze sprawdzą się podczas występu na scenie.
Specyfikacja techniczna
| Przetwornik | Dynamiczny, zamknięty 7 mm |
| Pasmo przenoszenia | 6 Hz – 20 kHz |
| Impedancja | 16 Ohm |
| Ciśnienie akustyczne | 126 dB |
| Redukcja szumów | Pasywna izolacja, do 26 dB |
| Poziom zniekształceń | < 0,08 % |
| Cena | 2579 złotych |
Brzmienie
Podczas testów jako urządzenia odtwarzające służyły mi Xiaomi Mi 10, Huawei P30 Pro oraz Huawei Matebook 13 wraz z przejściówką Meizu HiFi DAC Pro. Źródłami muzyki były serwisy streamingowe Tidal w wersji HiFi (i Master) oraz Spotify w najwyższej dostępnej jakości.
Sennheiser zastosował w tym modelu stosunkowo niewielki, pojedynczy przetwornik dynamiczny o średnicy 7 milimetrów wykorzystujący technologię nazwaną TrueResponse. Dźwięk reprodukowany przez IE 500 PRO rzeczywiście jest pełen neutralności. To słuchawki, które w żadnym stopniu nie koloryzują muzyki. Dzięki temu, każdy utwór brzmi niemal dokładnie tak, jak podczas tworzenia go w studiu i tak, jak życzyłby sobie tego twórca. Zarówno wysokie tony, jak i basy twardo trzymają się w ryzach swojego miejsca i pojawiają się tylko w takich ilościach jak wymaga tego dany utwór. Nie ma tu żadnego zbędnego podbijania. Przez to też nie można powiedzieć, że monitory grają bardziej ciepło, czy ostro – jest neutralnie. Średnica jest delikatnie wysunięta względem góry i dołu, wokale są naturalne i bliskie.
Jak przystało na słuchawki monitorowe, również rozdzielczość dźwięku stoi na wysokim poziomie. Gdybym miał ją opisać w takiej skali, w jakiej definiuje się obraz, powiedziałbym, że IE 500 PRO grają jakości w 8K. Nie mam wątpliwości, że to najbardziej szczegółowe pchełki jakich kiedykolwiek słuchałem, które potrafią wyciągnąć absolutnie każdy najdrobniejszy niuans. Generowana scena dźwiękowa jest ogromna, nie brakuje jej trójwymiarowości i napowietrzenia.
Podsumowanie
Sennheiser IE 500 PRO to monitory douszne o zastosowaniu profesjonalnym. Stąd też, nie zainteresują one każdego. Grają one wręcz rewelacyjnie – neutralnie, rozdzielczo. Z tymi słuchawkami każdy utwór brzmiał dla mnie inaczej niż wcześniej, odkrywając kolejne niuanse. Ponadto, IE 500 PRO są wygodne, świetne leżą i nie męczą uszu nawet podczas wielogodzinnego słuchania. Niestety, jakość wykonania rozczarowuje, choć użytkownicy z grupy docelowej pewnie nie zwrócą na to uwagi. Zapewne zdecydowana większość z Was, tak jak i ja potraktuje te słuchawki jako drogą ciekawostkę. Nie mniej jednak, będzie mi niezwykle przykro pożegnać się z nimi, bo okres testów upłynął naprawdę przyjemnie.
Comment here