RecenzjeTOP

Oppo Enco Q1 – ciekawe słuchawki z ANC

Telefony i akcesoria - sprawdź na Ceneo.pl

Enco Q1 były jednym z pierwszych modeli słuchawek od Oppo. Wyróżniają się dokanałową konstrukcją, z pałąkiem (nazywanym też potocznie chomąto) na szyję. Ciekawym aspektem jest obecność aktywnej redukcji szumów. Czy warto przeznaczyć na nie 399 złotych?

Zawartość opakowania

Słuchawki docierają do nas w pokaźnym pudełku, wewnątrz którego znajdziemy:

  • Oppo Enco Q1;
  • 4 pary tipsów silikonowych;
  • Kabel USB A – USB typu C;
  • Instrukcja obsługi

Wygląd, jakość wykonania

Pod tym względem Enco Q1 nie zawodzą. Całość została wykonana naprawdę solidnie, choć zastosowano tutaj przede wszystkim gumowany plastik. Pałąk jest stosunkowo giętki, ale nie tak, jak np. w OnePlus Bullets Wireless 2. Ten fakt nieco utrudnia transportowanie słuchawek – wsadzenie do kieszeni raczej nie będzie możliwe. Obudowy słuchawek zostały wyposażone w magnetyczne końcówki. Te jednak nie pełnią roli włącznika, jak ma to miejsce w wyżej wspomnianych Bulletsach. Na lewej krawędzi, po wewnętrznej stronie znalazły się trzy przyciski do sterowania – o ich funkcjonalności opowiem nieco później. Na tej samej krawędzi znalazło się także złącze do ładowania ukryte pod zaślepką. Słuchawki zostały utrzymane w niezwykłe ładnej, przyciągającej wzrok pomarańczowej kolorystyce. Dostępna jest także nieco bardziej stonowana, czarna oraz biała.

Wygoda użytkowania

Ze względu na niewielką wagę pałąka, Oppo Enco Q1 nie ciążą nadwyraz, choć odczuwa się ich obecność na szyi. Z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu noszenie chomąto. Obsługa przycisków wymaga przyzwyczajenia przez ich umiejscowienie od wewnątrz.

Przejdźmy jednak do tego co wkładamy do uszu. Tulejki słuchawek wychodzą pod kątem i zostały zabezpieczone siateczkami. Początkowo obudowy słuchawek powodowały u mnie pewne problemy ergonomiczne. Trochę czasu upłynęło zanim opracowałem odpowiednią metodę wsadzania ich do uszu, aby nie uwierały one w małżowinę. Ostatecznie, nie odnotowuje dużych problemów z wygodą podczas ich użytkowania.

Łączność, funkcjonalność

Słuchawki posiadają moduł Bluetooth w wersji 5.0, niestety jednak bez obsługi kodeków aptX, czy aptX HD. Połączenie jest stabilne, nie odnotowałem problemów z rozłączaniem, czy przerywaniem. Enco Q1 mają funkcję szybkiego parowania z telefonami Oppo – działa to na tej samej zasadzie co w OnePlus Bullets Wireless 2.

Oppo Enco Q1 posiadają trzy przyciski sterujące:

  • Zielony przycisk – Multi-function button – służy do włączania/wyłączania słuchawek, sterowania odtwarzaniem;
  • Przyciski Vol+/Vol- służą do regulacji głośnością (pojedyncze przyciśnięcie), oraz przewijania utworów następny/poprzedni po dłuższym przytrzymaniu
  • Mode button – przycisk funkcyjny. Pojedyncze przyciśnięcie włącza/wyłącza ANC, dwa kliknięcia zmieniają tryby dźwięku.

Przy pierwszym uruchomieniu słuchawek pomocne może okazać się zerknięcie do instrukcji obsługi, w celu zapoznania się z wyżej opisaną funkcjonalnością przycisków. Potem już, funkcje przycisków wchodzą w nawyk.

Aktywna redukcja szumów, izolacja

Zacznijmy od pasywnego tłumienia hałasów. Słuchawka nie wypełnia idealnie kanału, nawet po użyciu największego rozmiaru tipsów przez co pasywna izolacja jest raczej przeciętna. Na ulicy, czy w komunikacji miejskiej na średnich poziomach głośności hałas będzie przedzierać się przez muzykę. Konieczne może okazać się zwiększenie głośności, lub włączenie ANC.

Teraz płynnie przechodzimy do ciekawej funkcjonalności tych słuchawek, zwłaszcza gdy bierzemy pod uwagę cenę. Oppo Enco Q1 posiadają ANC, czyli aktywną redukcję szumów. Nie będę zagłębiać się w stricte technikalia, bo szkoda na to czasu, a ta recenzja i tak będzie pewnie dłuższa niż powinna… Aktywna redukcja hałasu działa przyzwoicie. Oczywiście, nie jest to zdecydowanie poziom droższych modeli dokanałówek z ANC, czy słuchawek nausznych, lecz jest to poziom wystarczający. Wycięcie hałasu jest słyszalne, choć bynajmniej nie oznacza to, że hałas został zredukowany całkowicie do zera.

Bateria

Według deklaracji producenta, pełne naładowanie akumulatora ma wystarczyć na maksymalnie 15 godzin słuchania muzyki z włączonym ANC. W rzeczywistości jednak, oprócz ANC, na czas pracy wpływają także tryby dźwięku. Zazwyczaj, po pełnym naładowaniu udawało mi się uzyskać około 13 godzin. Zaznaczam jednak, że w tym czasie korzystałem ze stale włączonej redukcji szumów, oraz trybów dźwięku Cinema Surround i Gaming Surround. Ładowanie słuchawek trwa do dwóch godzin.

Specyfikacja techniczna

Przetwornik dynamiczny 11,8 mm
Impedancja 32 Ω
Pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz
Bluetooth 5.0 (brak kodeków aptX)
Bateria do 15 godzin
Wodoodporność IPX4
Cena 399 złotych

Brzmienie, jakość dźwięku

Brzmienie Enco Q1 określiłbym jako świetne dla masowego konsumenta. Odpowiada za nie przetwornik dynamiczny o średnicy 11,8 mm. Dźwięk jest czysty, bez znaczących zniekształceń przez transmisję Bluetooth. Całość ma charakter rozrywkowy i muzykalny. Zarówno niskie jak i wysokie tony potrafią zaskoczyć zadziornością. Mimo to, średnica wciąż jest obecna, choć lekko ocieplona. Szczegółowość dźwięku jest na przeciętnym poziomie, jednak jest to zrozumiałe.

Oprócz standardowego trybu Music Mode, który nie wnosi żadnych dodatkowych efektów, producent zastosował dwa dodatkowe. Tryb Cinema Surround, powoduje, że odczuwamy wrażenie przestrzenności dźwięku, zwiększane są także przy tym niskie tony. Kolejnym trybem jest Gaming Surround. Po jego włączeniu zostają wzmocnione niskie tony, ale przestrzenność dźwięku jest mniejsza niż w trybie Cinema. Dodam jeszcze, że o tym, jaki tryb został włączony informują nas komunikaty głosowe.

Podsumowanie

Oppo Enco Q1 wywarły na mnie pozytywne wrażenie. To bardzo dobre słuchawki, które świetnie wyglądają, mają przyjemne dla ucha brzmienie i ciekawe tryby dźwięku pełniące trochę funkcję wbudowanego equalizera. Dodatkowym atutem jest aktywna redukcja szumów. Mimo, że ta nie dorasta do pięt droższym modelom, w zupełności wystarcza do wycięcia hałasów w codziennym życiu. Na uwagę zasługuje też wodoodporność z certyfikatem IPX4, czego brakuje w podobnych (i podobnie wycenionych) słuchawkach OnePlusa. Enco Q1 zasługują na mocną czwórkę.

Jakub Kordasiński Administrator
Geek, miłośnik wszelkich nowinek technologicznych i fan dobrego audio.
follow me
×
Jakub Kordasiński Administrator
Geek, miłośnik wszelkich nowinek technologicznych i fan dobrego audio.
Latest Posts

Comment here