Czy ja ostatnio nie testowałem Redmi Note 8 Pro? To prawda. Natomiast Xiaomi idzie jak burza i póki jeszcze kurz nie opadł wyskakuje z Xiaomi Redmi Note 9. Czy jest się czym zachwycać?
Spójrzmy w prawdzie w oczy. Seria Redmi Note nigdy nie zależała do serii wprowadzającej jakieś super rewolucje. Nie o to w tym chodzi. To telefony, które wyróżniają się świetną ceną do jakości i oferowanych możliwości. W dniu wczorajszym wiceprezes Xiaomi wrzucił na Twittera grafikę zapowiadającą nowy model. Może nawet 2. Użył #Pro więc zapewne zobaczymy i Redmi Note 9 i właśnie wersję Pro. Poczwórny moduł aparatu, który możemy zobaczyć zapowiada szeroki wachlarz obiektywów, ale czy użytecznych? Przypominam, że makro, bokeh czy monochromatyczny praktycznie nic nie dają i dopiero różne ogniskowe mają sens (przynajmniej dla mnie).
Behold the answer to the most awaited question of 2020. Yes, the next #RedmiNote launches on March 12! ?
— Manu Kumar Jain (@manukumarjain) March 2, 2020
Brace yourselves because #ProCamerasMaxPerformance is going to be nothing like you've ever seen before! ?
RT with #ILoveRedmiNote to share this EPIC moment.#Xiaomi ❤️️ pic.twitter.com/NDwPjW9Wwh
Nie pamiętam kiedy nie widziałem jakiegoś smartfona przed premierą na jakichś wyciekach. Nie inaczej jest tym razem. Znany z przecieków Ben Geskin niedawno wrzucił grafikę rzekomo przedstawiającą Redmi Note 9 (lub Pro). Ułożenie aparatów z tyłu się zgadza, mamy do tego podwójną diodę doświetlającą. Z przodu możemy zobaczyć w miarę symetryczne ramki (bądźmy fair, podbródek jest trochę większy) i aparat do sejfie w postaci wcięcia w ekranie. Nie jest to klasyczny notce, ale aparat nie chowa się pod ekranem. Na to jeszcze za wcześniej. Jak pisałem na początku, kluczem będzie cena. Chociaż mówi się o Snapie 720G to nie bałbym się o specyfikację, Xiaomi w 90% świetnie optymalizuje swoje telefony. Pozostaje czekać, nowe Redmi mają być zaprezentowane 12 marca 2020 r. Oczywiście telefony dotrą do nas z pewnym opóźnieniem i wyższą ceną, ale czy ktoś się o to martwi? Xiaomi Redmi Note 8 Pro dotarł 2 miesiące później i okazał się wielkim hitem w wolnej sprzedaży i u operatorów. To nadal świetny model w swojej cenie. Zapraszam do jego wideorecenzje poniżej.
źródło: tabletowo
style=”display:none;”>
Comment here